Kto trenował w wakacje, ten rządził w turnieju Grand Prix

W pierwszym po wakacyjnej przerwie turnieju zagrało 37 zawodniczek i zawodników. Tradycyjnie już bardzo skromnie były obsadzone kategorie dziewcząt i kobiet.

W tej młodszej Wiktoria Duszkiewicz ciągle nie może doczekać się jakiejkolwiek rywalki i siłą rzeczy, nie rozgrywając żadnego spotkania w cyklu, zapewniła już sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.

Starsze zawodniczki również nie pograły sobie zbyt wiele, gdyż w sobotę zgłosiły się zaledwie trzy. Wygrała Katarzyna Lewandowska przed Emilią Wawryniuk i Aliną Skrzypa.

W kategorii chłopców ze szkół podstawowych i gimnazjalnych bliski obrony tytułu jest Piotr Wilczek, który zwyciężył w sobotnich zawodach. Teoretycznie zagrozić mu może już tylko drugi w sobotę Jakub Olszewski, ale pod warunkiem, iż wygra dwa ostatnie turnieje.

Najbardziej zacięta rywalizacja toczy się w kategorii amatorów, gdyż nieobecni w pierwszych turniejach zawodnicy stale odrabiają straty do czołówki. Sobotni turniej padł łupem Wiesława Skrętkowskiego, który w finale pokonał Daniela Buczyńskiego. Kolejne miejsca zajęli Jerzy Rosa i Wiesław Rudzik.

W kategorii open zwyciężył Rafał Jastrzębowski, który umocnił się na pozycji lidera i już bardzo niewiele brakuje mu do ostatecznego zwycięstwa. Jednak o 2. miejsce walka powinna trwać do ostatniego turnieju, gdyż pomiędzy 2. a 7. miejscem straty punktowe są z pewnością do nadrobienia.

Na następny turniej zapraszamy 3 października.