Tegoroczna Grand Prix w tenisie stołowym na półmetku

2016-05-04 08:05:21(ost. akt: 2016-05-04 08:13:32)

Autor zdjęcia: Bartłomiej Matoszko

W niedzielę 1 maja rozegrano w Górowie Iławeckim trzeci w tym roku turniej Grand Prix w tenisie stołowym. Niestety, kolejny raz bez udziału pań. W każdej kategorii wyłoniła się czołówka, która będzie walczyć o końcowy sukces.
Kolejny raz w kategorii chłopców zwyciężył Kacper Misiun z Gołdapi przed Damianem Wesołowskim (także Gołdap) i Adamem Dawidem (Górowo Iławeckie). Taka też jest kolejność w klasyfikacji generalnej.

W kategorii amatorów najpoważniejsze aspiracje do końcowego sukcesu zgłasza Adam Makar ze Srokowa. W niedzielnych zawodach wygrał kolejny raz i usadowił się dość pewnie w fotelu lidera. Niedzielne podium w tej kategorii uzupełnili olsztynianin Franciszek Jastrzębowski i Daniel Buczyński z Płoskini.

Najciekawsza rywalizacja toczy się w kategorii open. Współliderujący Adam Makar i Wojciech Wojciechowski (Kętrzyn) „pogubili” tym razem trochę punktów i chociaż nadal prowadzą w „generalce”, to ich przewaga nad rywalami znacznie zmalała. Niedzielny turniej w tej kategorii wygrał Franciszek Jastrzębowski przed Grzegorzem Wesołowskim z Gołdapi i Adamem Makarem.

Aktualne klasyfikacje są dość iluzoryczne, gdyż należy pamiętać, że do końcowego rozrachunku nie będzie wliczany jeden najsłabszy wynik. Prowadzący w turniejach zawodnicy mają policzone punkty z 3 startów i w rzeczywistości część tych punktów stracą. Wielu zaś jest takich, którzy nie brali udziału we wszystkich zawodach i każde kolejne punkty będą im dopisywane do końcowej klasyfikacji.

Górowska Grand Prix odwiedzana jest przez coraz to szerszą grupę tenisistów, którzy mają okazję do rywalizacji z innymi zawodnikami z województwa warmińsko-mazurskiego, a także i spoza jego granic. Turniej cieszy się zainteresowaniem zarówno najmłodszych, jak i tych nieco starszych.

Dlatego warto zaznaczyć, iż do jednej z bezpośrednich gier przy stole przystąpili najstarszy i najmłodszy zawodnik turnieju. Jeszcze w niedzielę 10-letni Dawid Chilicki z Gołdapi uległ 76-letniemu Stanisławowi Czechowi z Jezioran. W rozmowie po tym pojedynku pan Stanisław gratulował swojemu znacznie młodszemu rywalowi i twierdził, że następnym razem wynik może być odwrotny.

Okazją do rewanżu może być turniej nr 4, który zostanie rozegrany w sobotę 3 września.


Andrzej Markowski

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5