Placówka Straży Granicznej w Górowie Iławeckim otrzymała patrona

2018-11-27 08:13:07(ost. akt: 2018-11-27 12:11:21)

Autor zdjęcia: BT

Piękna uroczystość o wzniosłym charakterze, z udziałem zaproszonych gości oraz duchowieństwa, miała miejsce w godzinach przedpołudniowych w poniedziałek 26 listopada w Górowie Iławeckim. Miejscowa Placówka Straży Granicznej otrzymała imię majora Bolesława Kontryma.
Uroczystość rozpoczęła się mszą św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, natomiast jej ważność podkreśliły obecne w świątyni poczty sztandarowe SG oraz miejscowych placówek oświatowych.

— Patron to postać honorowa, godna podziwu, będąca wzorcem oraz identyfikująca jednostkę wśród wielu innych instytucji. Pamiętajmy, że instytucja, to przede wszystkim ludzie, którzy w niej pracują, którzy się z nią utożsamiają, którzy związali z nią swoje zawodowe życie — zwrócił się do obecnych w świątyni komendant Placówki SG w Górowie Iławeckim ppłk Sławomir Ciok.

Po mszy funkcjonariusze SG wraz z zaproszonymi gośćmi udali się na teren miejscowej placówki, gdzie na ścianie głównego budynku została umieszczona i poświęcona tablica upamiętniająca osobę patrona.

Na uroczystość do Górowo Iławeckiego zaproszeni byli m.in.: płk SG Robert Inglot – Komendant W-M Oddziału Straży Granicznej, płk Robert Cyniak – dowódca 9 Warmińskiego Pułku Rozpoznawczego w Lidzbarku Warmińskim, przedstawiciele miejscowej administracji, placówek oświatowych, a także innych instytucji współpracujących ze Strażą Graniczną.


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: StronaBohdana

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ? #2632022 | 141.0.*.* 27 lis 2018 10:07

    Chodzi chyba o majora BOLESDŁAWA KONTRYMA. I niech ktoś napisze parę słów o samym Patronie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. mar #2632045 | 83.9.*.* 27 lis 2018 10:30

      KULTURA I HISTORIA Bolesław Kontrym ps. „Żmudzin” „Biały”, „Bielski”, „Cichocki”. Pamiętamy! Not. Marta CywińskaOpublikowano 5 stycznia 2018 KOMENTARZE Bolesław Kontrym ps. „Żmudzin” „Biały”, „Bielski”, „Cichocki” urodził się 27 sierpnia 1898 r. w Zaturcach. Był m.in. oficerem Policji Państwowej w II Rzeczypospolitej, majorem piechoty Wojska Polskiego, cichociemnym oraz żołnierzem Armii Krajowej. „Żmudzin” po prawie 4-letnim ciężkim śledztwie został skazany na karę śmierci na podstawie wyroku Sądu Wojewódzkiego dla m.st. Warszawy z 26 czerwca 1952 r., który został także zatwierdzony przez Sąd Najwyższy 9 października. Wyrok wykonano 3 lub 20 stycznia 1953 r. Bolesława Kontryma pośmiertnie uniewinniono i zrehabilitowano wyrokiem Sądu Wojewódzkiego dla m.st. Warszawy z 3 grudnia 1957 r. Do 2014 roku miejsce jego pochówku nie było znane. 28 września 2014 r. IPN poinformował, że szczątki Kontryma zostały odkryte i zidentyfikowane podczas prac ekshumacyjnych przeprowadzonych w Kwaterze „Na Łączce” na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie, gdzie dotychczas istniał symboliczny grób „Żmudzina”. W uroczystościach w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL wziął udział m.in. gen. bryg. SG Marek Łapiński – Komendant Główny Straży Granicznej oraz nadinsp. Jarosław Szymczyk – Komendant Główny Policji. Źródło: mswia.gov.pl/pl Waldemar Kontrym – to wnuk Bolesława Kontryma

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. mieszkaniec #2632220 | 185.138.*.* 27 lis 2018 14:53

        Uroczystość przeprowadzona prawie w konspiracji, szkoda

        Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz

      2. Tutejszy #2633661 | 141.0.*.* 29 lis 2018 10:03

        Mniej znane fragmenty życiorysu: „Krwawy bolszewik Początkowo władzom rewolucyjnym Bolesław Kontrym wydał się osobą podejrzaną - nie dość, że był Polakiem, to jeszcze carskim oficerem. We wrześniu 1918 r. aresztowano go nawet na kilka tygodni, ale nie postawiono żadnych zarzutów. W październiku został zmobilizowany do Armii Czerwonej. Tam świetnie się odnalazł. Zaczynał jako dowódca kompanii w 82. pułku piechoty. Skierowano go na północ kraju, w rejon Archangielska, gdzie bolszewicy próbowali odeprzeć inwazję międzynarodowych wojsk interwencyjnych pod przewodnictwem Wielkiej Brytanii. Tam Polak wykazał się wojskowym talentem wysokiej próby. Odznaczał się niezwykłą determinacją i odwagą - był gotowy poprowadzić swoich ludzi do walki na bagnety, nawet pod najcięższym ostrzałem. Dzięki tym cechom, ze swoją kompanią, w trzaskającym mrozie i ciężkim terenie gromił Anglików i ich sprzymierzeńców. Za te wyczyny w przeciągu kilku miesięcy awansowano go na dowódcę pułku i odznaczono prestiżowym orderem Czerwonego Sztandaru.

        Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz

      3. Tutejszy #2633662 | 141.0.*.* 29 lis 2018 10:03

        ciąg dalszy: W następnych miesiącach Kontrym uczestniczył także w starciach z białogwardzistami w Republice Komi i Estonii, aż wreszcie, w marcu 1920 r., stanął do bratobójczego boju. Jego pułk, operując w ramach 10. Dywizji Strzeleckiej, wziął udział w bolszewickiej ofensywie na Polskę. Nacierał z terenów białoruskich, a potem brał udział w Bitwie Warszawskiej i walkach odwrotowych. Chociaż cała kampania zakończyła się dla Armii Czerwonej totalną klęską, to polski oficer znów, jak podkreślali jego przełożeni, odznaczył się w niej „opanowaniem i męstwem”. I dostał kolejny order Czerwonego Sztandaru. Po nieudanej próbie wyeksportowania rewolucji na zachód Europy bolszewicy zajęli się wewnętrzną konsolidacją państwa. Przystąpili do brutalnej pacyfikacji wszelkich rebelii, które coraz to wybuchały w reakcji na wprowadzone przez nich porządki, zwłaszcza na wsi. Niechlubną rolę podczas tych operacji odegrał Bolesław Kontrym. Przez niemal cały 1921 r. jego pułk tłumił powstanie chłopów w rejonie Tambowa (środkowa Rosja), którzy buntowali się przeciwko rabunkowym rekwizycjom żywności. Polski oficer, na co są dowody, uczestniczył w masowych rozstrzeliwaniach cywilów. Poza tym na czele swoich kawalerzystów potrafił dosłownie roznosić na szablach całe kilkudziesięcioosobowe oddziały kiepsko uzbrojonych partyzantów. Warto dodać, że tambowska rebelia zamknęła się przerażającym bilansem ofiar. Od komunistycznych kul i szabel zginęło około 70 tys. włościan, a dalsze 170 tys. zmarło z głodu. Za wycinanie w pień bezbronnych chłopów Kontrym otrzymał kolejny order Czerwonego Sztandaru. Co więcej, pod koniec 1921 r. awansowano go na kombryga, czyli generała brygady, i skierowano do Akademii Sztabu Generalnego w Moskwie.”

        Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (6)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5