Apteki w Bartoszycach nieczynne nocą. Naprawdę ich potrzebujemy?
2021-10-26 08:30:00(ost. akt: 2021-10-26 08:10:54)
ZDROWIE || Bartoszyce borykają się z problemem, jakim jest brak dostępności nocnych aptek. Okazuje się, że nie jest to tylko nasz problem. A może przyzwyczailiśmy do dobrobytu i czas zmienić nawyki, wracając do zachowań z czasu kryzysu?
Zgodnie z art. 94 ust. ustawy Prawo farmaceutyczne to powiat w drodze uchwały określa rozkład godzin pracy aptek ogólnodostępnych. W tym celu niezbędne jest zasięgniecie opinii wójtów (burmistrzów, prezydentów miast) gmin z terenu powiatu i samorządu farmaceutów.
W Bartoszycach, podczas jednej z ostatniej sesji Rady Powiatu Bartoszyckiego radni oddalili projekt uchwały w tej sprawie, kierując go do ponownego rozpatrzenia. W związku z tym w piątek 22. października podjęto próbę rozwiązania problemu, który powstał po oddaleniu projektu uchwały Rady Powiatu w sprawie dyżurów aptek.
W związku z tym z inicjatywy Starosty Powiatowego Zbigniewa Nadolnego w piątek 22 października odbyły się konsultacje z udziałem samorządowców oraz farmaceutów, którzy przekazali swój punkt widzenia. Uczestnicy mieli okazję spojrzeć na problem nieco szerzej.
Czy problem rozwiązano? Dowiecie się tego w dalszej części artykułu. Warto dodać, że w odróżnieniu od innych miejscowości dotychczas w Bartoszycach nie było żadnego problemu z dyżurami aptek. Harmonogram dyżurów, przyjmowany na cały rok z góry był oparty o porozumienie farmaceutów. Nie były też pobierane — dopuszczane przez prawo — tzw. opłaty nocne.
Zacznijmy od historii. Od początku lat 90-tych farmaceuci pełnili dyżury nocne oraz świąteczne społecznie, nie pobierając żadnego wynagrodzenia z NFZ oraz Ministerstwa. Wcześniej dyżury opłacało państwo. Dodatkowo od czasu ostatniej nowelizacji prawa farmaceutycznego w 2001 roku zmieniła się rzeczywistość. Pandemia jeszcze bardziej pogłębiła kryzys. W całym kraju jest rozbieżność pomiędzy ustawą, a życiem. Wszystko to sprawiło, że zarówno w Bartoszycach, jak i pobliskich miejscowościach nie ma nocnych dyżurów aptek.
Sprawa zapewnienia dyżurów aptek w godzinach nocnych rozbija się o kilka rzeczy. Jedną z nich są pieniądze, których aptekarze za dodatkowe dyżury nie otrzymują. Jeśli apteka zatrudnia pracownika, musi mu wypłacić dodatek za pracę w godzinach nocnych, nadgodziny, albo pracownik odbiera wolne. Drugą są trudności kadrowe, ponieważ dyżury może pełnić tylko i wyłącznie magister farmacji.
Jak się okazuje, rynek farmaceutyczny jest szczegółowo analizowany, a realizowane recepty są wysyłane online. Dzięki temu możliwe jest prowadzenie bieżącej statystyki przez Ministerstwo Zdrowia oraz aptekę. Pozwala to również określić, jaki jest ruch w placówkach aptecznych w określonych godzinach dnia.
Okazuje się, że w godzinach nocnych najczęściej do apteki ludzie przychodzą po to, by zakupić szczoteczki do zębów, pojemniczki na mocz, czy prezerwatywy. Czyli tak naprawdę kupują rzeczy, które zapomnieli kupić w środku dnia. Podobne problemy występują w przypadku Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, gdzie często pacjenci zgłaszają się ze sprawami, które może załatwić lekarz podstawowej opieki zdrowotnej.
Farmaceuci twierdzą, że potrzebna jest zmiana mentalności ludzi. Starsze pokolenie pamięta, zawsze w domu był lek przeciwbólowy, przeciwgorączkowy, czopki i syrop na kaszel. Jest to ważne szczególnie wtedy, kiedy w domu są małe dzieci.
Zwykle wiemy, że następnego dnia mamy do wykonania badania. Dlaczego wcześniej nie możemy zaopatrzyć się w pojemnik na mocz? W latach kryzysu, większość z nas miała zawsze w domu podstawowy zestaw leków, bo przecież jutro mogło ich zabraknąć. Teraz, kiedy można kupić (prawie) wszystko, zakupy zostawiamy na ostatnią chwilę. Farmaceuci radzą, aby leki i parafarmaceutyki, których często potrzebujemy zawsze mieć w domu z niewielkim zapasem.
Sytuacja może się zmienić po zakończeniu konsultacji, a następnie przyjęciu nowej ustawy „Prawo farmaceutyczne”. Projekt zakłada, że nie będzie obowiązku całodobowych dyżurów aptek. Jednak nie ma nic za darmo. W zamian apteki mają dyżurować w porze nocnej w godz. 21.00 - 23.00, a w dni wolne od pracy do 18.00. Zapłaci za to Narodowy Fundusz Zdrowia.
Starostwo Powiatowe w Bartoszycach przewiduje kolejne konsultacje w tej sprawie.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez